chowała w lesie
wszystko co miała
po słoikach chowała
miłości płyny
hektolitry
wypływających z żył
gorzkiej miłości
Chowała w lesie
i zakopywała
słoiki
z dobrem
co jej pan wilk chciał
kiedyś z jeść
i Pani czarownica
na codzień chodzi
bez serca
żeby nikt nie jadł, nie kradł
nie drapał, nie płakał
tak jest bezpieczniej
wtorek, 29 października 2013
niedziela, 13 października 2013
namalowałam Ciebie
puk puk
serduszko zapukało
troszkę mocniej się zagrzało
czy przyjdziesz miły
czy przyjedziesz
już placek stygnie
placek malinowy
za oknem kare konie
konie czekają
Namalowałam Ciebie
na okienku
przy piecu
co by ciepło było
Namalowałam Ciebie
w kąciku
na dachu
i będę patrzeć
gdy się o czymś marzy
wystarczy to namalować
to tak niedaleko
aby stało się
serduszko zapukało
troszkę mocniej się zagrzało
czy przyjdziesz miły
czy przyjedziesz
już placek stygnie
placek malinowy
za oknem kare konie
konie czekają
Namalowałam Ciebie
na okienku
przy piecu
co by ciepło było
Namalowałam Ciebie
w kąciku
na dachu
i będę patrzeć
gdy się o czymś marzy
wystarczy to namalować
to tak niedaleko
aby stało się
Subskrybuj:
Posty (Atom)